Archiwum kategorii: Tycia-dzieła wybrane

1. Wracamy z przedszkola. Tycia: „Mamo a ujwies mi jak gdzieś będzie taką yyy wanilię?” Mama: „Wanilię?” Tycia: „No to co mi wcojaj tam ujwałaś takie co ma kwatuski malutkie” Mama: „Konwalie?” Tycia: „Tak! Konwalie!” Po chwili. Tycia: „To ujeiwes … Czytaj dalej →

1. Mama przebierając Tycię: „Co Ty masz na nóżkach tyle siniaków?” Tycia: „No bo jak byłam mała to spadł na mnie telewizor” 2. Rozdzielając role podczas zabawy Tycia: „Ty jesteś kotek” Mama: „A Ty?” Tycia: „A ja jestem dzidziuś mamy … Czytaj dalej →

Po prostu musi się Mama pochwalić! Musi tą naszą małą Tytką 🙂 To że mówi, to wiemy. Że mówi ładnie, rozbudowanymi, podrzędnymi zdaniami, to wiemy. Ale to jak mówi i jakich słów ostatnio używa, wprawia Mamę (i nie tylk0) w … Czytaj dalej →

1. Tycia do Mamy: „Pozyc mi ten długopis co? Ja ci go całego nie zuże” 😛 2. Tycia obserwując podskakującego, uśmiechniętego chłopca komentuje: „Jakie jes pełne radości to dziecko!” 3. Słuchamy audiobooka o Kubusiu Puchatku. Pani czyta: „Aby zejść z … Czytaj dalej →

1. Wychodząc z przedszkola. Tycia: „Dostałam dziś duzo naklejek za ładną gzeczność!” 2. Tańcząc po domu nagle Tycia oświadcza Tacie: „Musis lubić jakąś piosenkę, jakąś kochać! A znas „fajka dźej”* Tatko a „fajka bend„*? 3. Z serii mega przyziemne 😛 … Czytaj dalej →

1. Tycia się bawi. Zakłada na głowę kask i oświadcza: „Ja jestem pan gójnik! Mam kask i tejaz ide sukać!” Mama: „A czego szuka taki górnik?” Tycia: „No potfojów na psykład suka! Ja ide sukać potfojy wlaśnie” 2. W salonie … Czytaj dalej →

Z serii „obrzydliwe” delikatnie 😛 : „Boli mnie bzusek bo jesce z niego nie wyzuciłam kupki” „Mamo??! No choć! Moja dupka ceka na siku!” 😛 1.  Tycia nosząc w ręku coś a la lornetkę ” To jest taki mikropkos zebym … Czytaj dalej →

1. Tycia: „Mama jak się nazywa ten BADANIEC?” Mama: „Stetoskop to jest” Tycia: „A no właśnie stetoskop!” 2. Tycia odkrywczo: „My nie mamy jus choinki. Tata wyniósł ja bo się tak pokjuszyła!” 3. Podczas układania puzzli. Tycia: „A ja jus … Czytaj dalej →

1. Tycia ubierając się do wyjścia: „Idziemy na spacej na taki zimowy śnieg!” 2. Wracamy z przedszkola. Rozmawiamy. Mama: „Słyszałaś co powiedziałam?” Tycia: „Nie nie słysałam” Mama: „Jak to nie słyszałaś? Mówię do Ciebie od 5 minut” Tycia: „No nie … Czytaj dalej →