Archiwa tagu: choroba

News dnia :)

„Kjopki” znikają! Jeszcze jutro bądź pojutrze idziemy na kontrole do lekarza i au revoir ospo! Alleluja! I nie byłaby Mama sobą, gdyby nie okrasiła tego wpisu sławetnym „tfu tfu tfu TFU!” 🙂

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , | 2 komentarze

Zmiana…czasu :)

U nas w zasadzie bez zmian, Tycia ciągle zmaga się z ospą. Ale Tatko musi przyznać, że jest ona pacjentem prawie idealnym. Prawie, bo w sumie jak każdy 3-letni pacjent czasem miewa swoje humory, słabsze chwile, kiedy paskudny wirus daje … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | Skomentuj

Gdzie nie spojrzeć, tam „kjopki”

Posty przez następne dni, pewnie będą jeszcze bardziej nudne niż zazwyczaj. Bo i u nas nic ciekawego. Tycia wysypana cała! Gdyby Mama miała zliczyć te wszystkie kropki na Jej ciałku, nie dałaby rady. Tycia na zmianę, albo jest ożywiona i … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | Skomentuj

Niechciana!

Spodziewaliśmy się jej od wczoraj. Przylazła już dziś. OSPA! Wczoraj Pani w przedszkolu poinformowała nas o małej epidemii owej choroby, a dziś już z rana dzwoniła, że Mama ma przyjść bo Tycia w kropkach. Tytka (jak wiadomo wyjątkowo przeczulona na … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | 4 komentarze

Wilczy humor

Tytka przez weekend była „niewyraźna” Oprócz ogólnego zwyczajowego marudzenia, pojawił się katar i zaczerwienione oczka. Znowu chyba miała/ma coś ze spojówkami uh Zdecydowała dziś Mama, że Tycia zostanie jeden dzień w domu na obserwacji, co niestety zderzyło się z Jej … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , , , | Skomentuj

Rekonwalescencja

Tycia czuje się dobrze, żeby nie powiedzieć bardzo dobrze*. Choroby po Niej nie widać*. Gorączki nie ma*. Antybiotyk chyba działa. Dziś umilałyśmy sobie dzień puzzlami 🙂 Ułożyła Tycia wszystkie jakie posiada, a trochę ich jest… * = tfu tfu tfu

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | 2 komentarze

Uhhh (!!!)

Jakby ktoś pytał to Tytka ma obustronne zapalenie ucha! Fuck! Nie wie Mama co Ona ma z tymi uszami… Dziś musiała iść po Nią do przedszkola, bo miała 38.6 gorączki! Potem od razu udałyśmy się do lekarza i voila Tytka … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | 1 komentarz

Na dzień dobry

Tycia: „Ciebie tez tak sysko boli?” Mama: „No akurat dzisiaj nie wszystko 😛 A czemu pytasz?” Tycia: „No bo mnie wlaśnie sysko boli?” Mama: „To znaczy co?” Tycia: „No ocy, głowa, kjęgoslup, kolana nawet!” Mama: „O! To do lekarza chyba … Czytaj dalej

Opublikowano Szalone pomysły Tyci!, Tycia codzienna | Otagowano , , | 1 komentarz

Rozłożeni

Leżymy. Tzn funkcjonujemy tyle o ile, ale ledwo. Jakiś wirus nas dopadł. Tycia z nas najżywotniejsza, poza kaszlem i katarem nic Jej nie jest. My właśnie łykamy lekarstwa i kładziemy się pod kołderkę. Żeby tak chciała być już wiosna… (choć … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , | 2 komentarze

Kaszel

Kurcze przez pierwsze 2.5 roku życia Tycia nie miała nawet kataru. Teraz odkąd poszła do przedszkola, ciągle jest przeziębiona. Kaszel i katar są na porządku dziennym. Zostawia Ją Mama na trochę w domu, dochodzi do siebie, idzie do dzieci i … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | 1 komentarz