Archiwa tagu: rozumna dziewczynka

Dzieła wybrane (LXXXIV)

1. Po powrocie z przedszkola: „Mamo, a pani dziś powiedziała, że ja mam takie piękne, długie włosy. Jak Roszpunka! One są takie spuchłe!” 2. Tycia: „Tata? A jak się nazywa taki mały ssak od owcy?” Tata: „Jagnie” Tycia: „No właśnie, … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia-dzieła wybrane | Otagowano , | Skomentuj

Zdolniacha

Po powrocie z przedszkola, Tytka siada, bierze notesik, ołówek i mówi: „Mama patrz! R-o-d-z-i-n-a” Przeliterowała (a z literowaniem ma problem) i napisała 🙂 I jak ładnie, równiutko 🙂

Opublikowano Tycia twórcza | Otagowano , , | Skomentuj

Pierwsze „czytanki”

Literki znamy już wszystkie. Powoli składamy pierwsze słowa i czytamy, choć na razie wciąż jest to bardzo intuicyjne 😛 Podczas spaceru Mama do Tyci: „Przeczytasz Tyciu co tu jest napisane?” Tycia: „Dzieci wychodzą ze szkoły!” 😛

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | Skomentuj

Dzieła wybrane (LXXXIII)

1. „Mama? Jak nazywał się ten walczyk co pokonał wawelskiego smoka?” 2. Po przebudzeniu: „Znowu nie spałam całą noc, bo ten łapacz snów zaspał i ciągle słyszałam takie haukanie psów!” 3. Po powrocie z MAŁYCH zakupów z Tatą Tyci, Tytka … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia-dzieła wybrane | Otagowano , | Skomentuj

Dzieła wybrane (LXXXII)

1. Rano, po przebudzeniu: „Ale mam ścierp w ręce!” 2. Podczas spaceru: „Wiesz o tym, że to drzewo jest pod obroną?” 3. Jeżdżąc na rowerze i przechwalając się swoimi umiejętnościami: „Tato, a Ty umiesz tak jeździć falbanką?” (czyt. slalomem) 😛

Opublikowano Tycia-dzieła wybrane | Otagowano , | 1 komentarz

Na dzień dobry

Tytka: „Mamo właśnie przed chwilą przyszedł mi do buzi wymiot!” Mama: „I?” Tytka: „I odszedł z powrotem” Miłego, bezwymiotnego dnia wszystkim! 🙂

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | Skomentuj

Niemożliwe możliwe

Po dłuższym namyśle Tycia oświadcza: „Tata? A gdyby tak wymyślić jakąś taką drabinę co by sięgała do nieba, to można by odzyskać Rokiego (psa)!„

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , | Skomentuj

W drodze do…

Tycia: „Orzeły to są takie bardzo jakieś niemiłe ptaszyska!” Mama: „Orły. Dlaczego są niemiłe?” Tycia: „Bo zjadają mniejsze zwierzęta, nawet pisklaki czyjeś! W Muminkach widziałam jak taki orzeł porwał pisklaki” Mama: „One nie są niemiłe. Po prostu żywią się mniejszymi … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | Skomentuj

Mała czarownica?

Tak a  propos wczorajszego wpisu… Spośród kilkunastu jogurtowych figurek, Tytka oczywiście trafiła na dwie takie same. Wykrzykując radośnie: „Bliźniaki!” 😛 ps Nie no bez kitu! Była Mama przecież już na usg i bankowo jest jedno! Choć kurcze z drugiej strony, … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | 2 komentarze

Wieczny niedosyt

Łazi Tytka i smęci, że Ona to chciałaby bliźniaki. Gdy Jej się tłumaczy, że bliźniaków to na pewno nie będzie, to wmawia nam, że nigdy nic nie wiadomo… Zestresowała się Mama 😛

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , | Skomentuj