Archiwa tagu: Tycia mówi

Jak ujarzmić krew :)

Tycia ma różne swoje dziwactwa 😛 Jednym z nich jest noszenie skarpetek i długich i krótkich zwiniętych niewiele ponad kostkę. Nigdy jednak nie są one „naciągnięte”, gdyż jak twierdzi Tycia wtedy nie dopływa Jej wyżej krew. Bardzo zdziwił Mamę ten … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , | 2 komentarze

Rezolutnie

Wracamy z przedszkola. Jest urocza pogoda, prawie wiosenna. Świeci słońce. Tycia: „Lubie sobie tak patrzeć prosto w słońce!” Mama: „Tyciu nie wolno patrzeć prosto w takie ostre słońce, bo można stracić wzrok” Tycia: „Ale przecież ja z daleka patrzę!”

Opublikowano Tycia-dzieła wybrane | Otagowano , | Skomentuj

Dzieła wybrane (LXXX)

1. Rankiem, gdy Mama czesze Tycię. Tycia: „Warkocze mi zrób jak Babcia, przecież to jest proste to chyba umiesz?” (uh) Mama: „Ok robię przecież, tylko podnieś główkę i się nie ruszaj” Po chwili. Mama: „No podnieś tą głowę wyżej.” Tycia: … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia-dzieła wybrane | Otagowano , | Skomentuj

Znamy sprawcę

Tycia oświadcza: „Lubie czili! Tak mi OSTRZY język!” I wszystko jasne… 😛 Od jutra ograniczamy chili!

Opublikowano Tycia-dzieła wybrane | Otagowano , | Skomentuj

Najpiękniejsze z Jej wyznań :)

Tycia z samego rana patrząc na Mamę: „Jaka ty jesteś piękna*! Nigdy nie chciałabym żadnej innej mamy. Tylko w tobie się tak zakochałam! W tobie i tacie i tylko was chce!” * no z samego rana to dużo można o … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia-dzieła wybrane | Otagowano , | 4 komentarze

Zakupowo

Dziś z pewnych względów, też opuściliśmy zadanie i udaliśmy się całą trójką na zakupy. A ponieważ musieliśmy kupić tylko jedną rzecz (i to w sumie Tata musiał) to mimo tłumów jakie były dosłownie WSZĘDZIE, było całkiem miło… ps. Tytka nie … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , | 2 komentarze

Dzieła wybrane (LXXIX)

1. Przed snem. Tycia: „Nie, nie jestem jeszcze śpiąca, tak po prostu zaziewałam!” 2. Myjąc zęby. Tycia: „No zakręć tą wodę Mamo. Dzieci w Afryce nie mają co pić, a ty tak lejesz ta wodę. Oni nie mają co pić, … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia-dzieła wybrane | Otagowano , | Skomentuj

Zadanie dzień 3

„Całus pod jemiołą, na szczęście!” Trudno powiedzieć co Mama miała w głowie jak te zadania wymyślała i układała w tej a nie innej kolejności. Dziś całe podekscytowane zadaniem ruszyłyśmy z Tytką do naszej ulubionej kwiaciarni po „jemioła” (bo nasze dziecko … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia codzienna | Otagowano , , , , , , | Skomentuj

Diagnoza

Mama nabawiła się chyba jakiejś infekcji układu moczowego. Tycia widząc ją biegającą co chwilę do toalety pyta zmartwiona (niby 😛 ): „A Ty co tak chodzisz do tej ubikacji? Siku ci się co chwilę chce?” Mama: „No dokładnie. Chyba się … Czytaj dalej

Opublikowano Mama Tyci w akcji..., Tycia codzienna | Otagowano , , | Skomentuj

Dzieła wybrane (LXXVIII)

1. Idziemy do toalety w markecie. Tycia: „Dlaczego my zawsze do tej ubikacji chodzimy? A nie do innej? Bo ta jest kobietowa tak?” 2. Rozmawiamy o gustach 😛 Tycia: „Prawda Mamo, że Ty nie lubisz Monster High?” (dla niewtajemniczonych: paskudna … Czytaj dalej

Opublikowano Tycia-dzieła wybrane | Otagowano , | Skomentuj