1. Mama musi napisać maila, ale gdy tylko zbliża się do komputera leci za nią Tycia i wdrapuje się na kolana.
Mama tłumaczy: „Tyciu mama musi coś napisać, zaczekaj chwilkę!”
Tycia głucha.
Mama znowu: „Tyciu czekaj! Mama musi coś napisać!!”
Tycia: „A Tosia musi obaczyć co Mama pisała…!”
2. „Tosia idzie na pacer i smajuje kemem, bo słonio (czyt. słońce) by opazyło Tosie!”
3. „Mamunia dziś nie ma siły taka Tosie nie doba! :-P”
4. „Zób to! Mama umie, a Tosia nie umie tego!”
5. Mama: „Co to się stało? Chyba Tatuś złamał! Oj ten twój Tatuń!”
Tosia z oczami jak spodki: „Kocham Tatunia! Kocham!”
Niezła Tycia nie? 😛