Tata „wykańcza” ścianę
Tycia dekoruje
A Mama ochrania (dzieło jest na pierwszym zdjęciu ) żeby nie musieć nic robić…
Nie ma to jak mieć takich pomocników…
PS. Trochę mało Mama miejsca zostawiła tam Tacie do pracy i odrobinę podduszony wyszedł…
Ale cóż człowiek uczy się na błędach…
Następnym razem postara się Mama o więcej swobody