Byliśmy dziś na potrójnych urodzinach Tycinkowych kuzynek.
Najmłodsza solenizantka Lenka jest jedyną małą towarzyszką zabaw Tyci, ponieważ w naszej rodzinie nie ma więcej tak małych dzieci.
Z resztą w ogólne u nas jakoś krucho z dziećmi…(sytuacja poprawi się w kwietniu wtedy w naszej Rodzince pojawi się nowy maluch – nie nie u nas! U Rodzinki Sołtysowej :-P)
Jedno jest pewne, dziewczynki bardzo się lubią i ładnie razem bawią.
Także spędziliśmy dziś miłe popołudnie.
Tak miłe i wyczerpujące że Tycia padła w swoim łóżeczku po minucie 🙂
Wyglądają jak siostry prawda?
Za jakiś czas Rodzice muszą chyba pomyśleć o jakimś rodzeństwie dla Tyci 😛
Ale to za jakiś czas!
I raczej dalszy niż bliższy 🙂