Są czasem takie dni, że „bez kija nie podchodź!”
Macie tak?
Mama ma dzisiaj!
Sama nie wie czemu ale normalnie uhhhhhh!
Jeszcze Tycia przechodzi samą siebie!
5min spokoju przy Niej nie ma!
Co Ona nie wymyśla!
Ale dziś Mama nawet weny nie ma żeby to opisać.
Tata Tyci ujarzmia Ją w sypialni, a Mama myśli skąd tu wziąć jakiś nervosol, czy coś „a la”.
Nie wiem albo na jakąś jogę się zapisać??
Tylko kiedy??
A najlepiej to by było Tyćkę zapisać żeby się trochę wyciszyła!
To wtedy i Mama mniej nervosolu będzie musiała łykać!
Jest joga dla takich maluchów???! 😛
PS Może choć w Totka Mama dziś wygra 50mln 😛
Humor poprawił by się od razu!
Oj tak!!! 🙂
A dla Tyćki wtedy zamiast jogi lot na księżyc…(nie no żartuje Mama! :-P)
Ja też dziś puściłam lotka, więc będziemy miały po połowie 🙂
niestety na trzy podział:) też zdałam. Mamo Tyci wystarczy?