W sensie „mało co robimy” bez Tyci ( a nie że jakąś chorobę mamy).
Bo* Tycia właśnie została wywieziona do Babci (na życzenie Babci, żeby nie było że Mama tak sobie aranżuje czas że ostatnio weekendy ma dosyć”wolnawe” :-P) i zostanie przywieziona jutro z rana
Cały dzień i cała noc to dopiero jest wyzwanie dla człowieka!
Człowieka który normalnie nie ma czasu żeby się podrapać…no np po głowie
Co tu sobie wymyślić, co zorganizować, jak wykorzystać wolny czas, co nadrobić???
Wieczorem Mama dopisze do jakich wniosków doszła i co dziś z Tatą robiła
Choć można się domyślać że to się streści w trzech literach!
A może jednak nie….?
Miłego weekendu!
* tak wie Mama że tak się nie zaczyna zdania, ale już mówiła że się leni, a co za tym idzie leni się również jej mózg
Edit
Robiliśmy dzisiaj……………………..NIC! hehe
milego leniuchowania:)
DZIĘKUJEMY
No i co tam Mamusia i Tatus porabiali?
Zazdroszczeeeeeeee…
Nie chciałabyś wiedzieć…
