Hitem ostatnich dni w naszym domu jest wierszyk Murzynek Bambo
Tyciunia potrafi go powiedzieć całego, za wyjątkiem dwóch ostatnich wersów! (Babcia nauczyła :))
I nawet nie trzeba Jej pomagać i zaczynać kolejnych linijek!
Takie to słodkie jest!
I dumna nas rozpiera!
Niestety nie da się Tyci nagrać i tyle! uhh
(Jak widzi kamerę od razu pędzi do nas żeby się oglądać, jak włączamy dyktafon w komórce Tycia milknie…!)
Udało się jednak Tacie nagrać kilka dni temu „kawałek” Tyci.
I wszystko byłoby super gdyby nagle nie zapragnęła (akurat wtedy!!!) braw…
No i nici, jest tylko mały fragmencik wiersza, ale w sumie dobre i to
PS Gdyby Ktoś nie zrozumiał na końcu jest: „Tata będzie bić brawo”
Oj jak cudnie:)brawo Tyciunia!!!!!!!!!!!!!!!
Rozwaliło mnie słowo „koleżka”nie mogę się doczekać kiedy Ją zobaczę
niesamowite:) teraz wierzę że ona mówi już wszystko! Szacun Tycia:)
Dziękujemy:)

A nie mówiłam że mówi…?!-
Wiedziałam że z niektórych Ktosi niedowiarki!
Mimo że jestem tylko wujaszkiem Tyci to jestem bardzo dumny !! Jest kochana!! Ciekawe czy mówiłbym tak o innym brzdącu
hehe swojego nie mam i chyba się nie zanosi
Brawo Tyćka!!
Nie „tylko” Wujaszkiem lecz „aż” (dla Tyci)
Bo Tycia się bardzo z tego Wujka cieszy:)
Dzięki:)
Słyszałam słyszałam słyszałam!!! Cudownie Tyciunia recytuje
Ma pamięć skubana! Jest po prostu prze-u-ro-cza!!!