1. Tycia przykłada Mamy komórkę do ucha i dzwoni (na niby) do kuzynki:
„Lenka co tam dziś jobisz kochaneczko?”
2. Ni stąd ni zowąd Tycia oznajmia:
„Dziennie Tosia jobi bajdzo dużo kup!” (z czym Mama się bez wahania zgodzi!)
3. Wieczorne usypianie (swoją drogą wypisz wymaluj „popołudniowa drzemka”!!!)
Tata leży obok Tyci.
Tycia: „Lalkę Tata masuje, lalkę…!” (sic!) 😛
Tata: „Masuję przecież!”
Tycia: „No przecies Tygjys to jest a nie lala!!!„
haha teksty Tyci sa powalajace:)Niesamowita jest:):)