Dziś nie o Tyci będzie, a o innej małej, słodkiej, urokliwej dziewczynce.
Od Tyci różni się tylko tym, że jest chora…
Zosia, bo tak ma na imię bohaterka dzisiejszego naszego posta, ma ciężką i złożoną wadę serca (przeszła już dwie operacje i czekają Ją następne), ma przełożenie narządów wewnętrznych i cierpi na obustronną głuchotę. Jest również po tracheotomii.
Jakby tego było mało, jakiś czas temu zmarł Tata Zosi…
Sytuacja tej Rodziny jest wyjątkowo ciężka.
Rehabilitacja Zosi, opieka nad Nią, wizyty w klinikach to ogromne koszty.
A Mama dziewczynki została sama i nie może na nikogo liczyć.
To znaczy może…
Ona właśnie liczy na ludzi dobrej woli…
Na swoim blogu zosianowak.net prosi o przekazanie 1% podatku dla Zosi.
Sama myśl że Ktoś jest, że może Jej pomóc, stanowi dla Niej ogromną podporę i nadzieję.
Bardzo Mamę poruszyła historia Zosi i Jej Mamy.
W całej tej historii to właśnie Ona – Mama, zasługuje na podziw.
Gdy zajrzycie na bloga (do czego Was serdecznie namawiam) zobaczycie jaką jest wspaniałą Kobietą i Matką!!!
Dzięki Niej, Jej poświęceniu, wewnętrznej sile, ogromnej miłości jaką ma w sobie Jej córeczka „zdrowieje”, nadrabia zaleglości i jest pogodną, śliczną dziewczynką.
Jeśli nie wiecie komu przekazać swój 1% podatku, bardzo Was proszę i namawiam przekażcie Go Zosi.
Tak na prawdę nie ważne jest komu zdecydujecie się pomóc, najważniejsze jest to abyście w ogóle pomogli.
Aby Wasz 1% się nie zmarnował!
To na prawdę takie proste…wystarczy przy uzupełnianiu swoich PIT-ów, wpisać w odpowiednie pole tych kilka magicznych cyferek i już!
Dla nas to chwila, a dla Nich – potrzebujących, realna pomoc!
Szansa na rehabilitacje, na leczenie, na powrót do zdrowia, na ratowanie życia!
Nigdy nie wiadomo, może to my za jakiś czas będziemy potrzebować pomocy, i ktoś nas zauważy, wyciągnie rękę, da nadzieję i pomoc.
Rodzinka Tyciów w tym roku, choć w taki mały sposób, pomoże Zosi i Jej Mamie.
Zachęcam Was do tego samego.
KRS 0000266644 z dopiskiem dla Zosi Nowak.
Dzięki!!!
Bardzo szlachetny gest.. biedne dzieciątko