Bibliofil

Tycia książki uwielbia!
Równo co miesiąc udaje się z Tatuniem do biblioteki i wybiera sobie SAMA lekturę na następne tygodnie. 🙂
A w między czasie my wszyscy kupujemy Tyci różne książeczki i wszystkim nam sprawia to nie mniej radości niż temu małemu molowi. 🙂

Zawsze po powrocie z biblioteki Tycia oznajmia:
O znowu Tosia wypozycyla: „Kocie spjawki„” i głośno się śmieje!
Bo rzeczywiście, zawsze przychodzi z tą samą książką 🙂

Mamy tylko jeden problem, tak samo bardzo jak Tycia chce do biblioteki iść, tak samo nie chce z niej wyjść!
Trudno Jej wytłumaczyć że nie może zabrać wszystkich książek.
Natomiast już dawno przyswoiła że „w bibjotece ceba być cicho!” i „ceba uwazac na te książki bo one nie są nasze!” 🙂
Więc nie jest tak źle 🙂
Tycia i książkiO są moje „Kocie spjawki”!!! 🙂
Tycia i książki Fajną książkę ostatnio Tycia wynalazła ( w środku na prawdę superaśna!)
Tycia i książki
Na pytanie Tatunia kto to jest Muminek, odpowiedziała: „Hipopotam!” 😛

A dziś na spacerze znalazłyśmy wiosnę!
Oto dowód:
Tycia wiosennaTycia stwierdziła : „O pięknie pachnie pięknie!
Niech Jej będzie! 😛

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *