1. Tycia planuje:
„Jak będzie wiosna to pójdziemy do zoo!
Do lewa!”
2. Świt. Tycia otwiera oczy i po dwóch sekundach:”
„Mamo! Stawamy! Juz się wysypiałyśmy!” (no jasne! Szczególne Mama jest gotowa o 5.30 na podbój kolejnego dnia!)
3. „Tosia nie lubi pająków, bo mają takie owłosione nogi! Weee…” (Tycia zamiast „łee”, mówi „wee”)
4. Siedzi Tata z Tycią na kanapie i czytają książkę.
Tycia chwyta Tatę za rękę i oznajmia:
„Tosia Tate tak pilnuje bo Tata spadnie taaaak wysoko!” (nie Tatuń nie był pijany, to abstynent całkowity! Tak po prostu przyszło coś Tyci do głowy :-P)