Tak zaczął się u nas dzień:
Ciemno na dworze.
Tycia jednak już „wyspana”.
Otwiera oczy, w sekundzie wstaje i ogłasza:
„Jasny gint! Wszystko Tosia zasikała! Patrz Mamo wszystko mokre!!!
Jasny gint!”
Idzie Mama wstawić pranie!
Ciekawe co jeszcze przyniesie dzień? 😛
Przyszłam wkurzona z terenu,ale jak przeczytałam to, to mnie już boli brzuch od śmiechu 🙂
Tycia lekiem na zły humor 😛
powtarzam sie ale BOSKA jest TYCIA:)!!!!!
🙂