Tycia nie może ot tak po prostu robić podstawowych rzeczy normalnie!
Ona wiecznie musi ze/we wszystkim cudować.
Dopiero jak dostanie małą burkę od Rodziców to na moment staje się normalna 😛
Choć minę ma jak zbity pies że nie może działać nieszablonowo…
Ale czy to jest normalne aby np schodzić po 5 schodkach 15minut i to w tak dziwacznych pozach??
Po „przywołaniu do porządku” 😛
No ciekawe po kim Tycia odziedziczyla ta nieschematycznosc.. hmmm… no zastanówmy sie??!! 😛
No przepraszam w zyciu codziennym i w podstawowych czynnościach to ja jestem jak najbardziej schematyczna!:-P