1. Mama przygotowuje herbatę, nagle zauważyła że torebka została wyciągnięta.
Mama: Tyciu gdzie jest torebka z herbatą?
Tycia: „Zabjałam Ci”
Mama: „A dlaczego?”
Tycia: „Bo ją wzięłam na bajkon i jozerwałam. Taka pokjusona w srodku byla to ptaski sobie wezmą do gniazda ok?”
2. Tycia do Taty: „Byłam dziś w pjacy”
Tata: „O! No i co? Jak było?”
Tycia: „Było miło!”
3. Koty mają jakoś ostatnio Tyci ewidentnie dosyć. Gdy Ona się pojawia, one znikają.
Dzisiaj do wylegującego się na podłodze kota, podchodzi Tycia, kuca obok i pyta:
„A moze się tak zapzyjaźnimy kocie???”
4. Z serii hipochondria Tyci 🙂
Tycia zakaszlała i od razu po chwili oświadcza: „Oj! Jaka jestem chyba bajdzo choja!”
Mama: „A co Ci jest?”
Tycia:”Boli mnie kolano!”
5. Mama: „Tyciu co się robi nożyczkami?”
Tycia: „Cie…” 😛