Rozgrywka

Tycia piłkę nożną uwielbia!
Gdyby mogla widziałaby się w akcji non stop, a że kondycję na Tycia jak mało kto, zawodnikiem mogłaby być naprawdę niezłym.
Jak tylko widzi, że na boisku obok placu zabaw pojawiają się chłopcy z piłką, biegnie co sił w ich stronę mając nadzieję na świetną zabawę.
Niestety tylko z 1 raz na 10 uda się Tyci podjąć z piłkarzami współpracę, i to zazwyczaj nie w takim charakterze jakby się Jej marzyło (bo poza boiskiem podaje piłki).
Zazwyczaj każdy dosyć przychylnie patrzy na Tycię i delikatnie prosi o opuszczenie boiska.
Tym razem było jednak inaczej i Tyciunię z tego boiska prawie wyrzucono silą (no inna sprawa że na grzeczne prośby Ona nie zawsze reaguje).
Zeszła, ale była tak oburzona że długo nie mogła się z tym pogodzić.
Jednak po jakimś czasie, poprosiła Mamę o kredę i ostentacyjnie wypinając się na wyrostków, zaczęła malować sobie po chodniku!
No charakterna dziewczyna! 😛