Już nie „Elmer” (sloń w kratkę), i nie inni (których Mama mogłaby wymieniać długo) tylko Peppa (świnka z kreskówki). Ona króluje! 🙂
No zakochała się Tycia w niej po uszy!
A do tego wszystkiego puzzle i 5minut spokoju murowane! 🙂
Namiętnie Tycia układa!
24 i 30 – elementowe to dla Niej chwila!
Mądra dziewczynka nie? 🙂
A to puzzle doskonałe! W roli głównej wiadomo kto 😛
Ułożone już na pewno ponad 100 razy! 🙂
To drugie zdjęcie super, pozuje jak modelka 😛
🙂
Peppa i u nas wymiata.
My nad morze z Gliwic jechaliśmy 6:40 godzin wyjechaliśmy o północy. Szybko poszło bo drogi były puste a omijaliśmy płatne autostrady, Jechaliśmy na Łódź omijając ją a potem na Gdańsk. Wracaliśmy w dzień i zahaczyliśmy o Warszawę więc trudno mi napisać ile by to trwało, jedna w niedzielę w dzień drogi były pełne i wyjechać z samego pomorza ciężko a wjechać jeszcze gorzej, korki w stronę morza były kilkanasto-kilometrowe
dzięki:)
pewnie że mądra i bystra i do tego jeszcze śliczna:)
a korki na pomorzu straszne, wjeżdża się 3 razy dłużej niż wyjeżdża 🙂 wracałam w niedzielę 🙂
To mnie pocieszyłaś Denim…
My się może gdzieś we wrześniu w tamte strony zapuścimy, ale to jeszcze nic pewnego.
Myślisz że o 5tej rano też będzie tak trudno tam wjechać”? 🙂
I dzięki za miłe słowa 🙂