1. O skunksie na rysunku: „Ale smerdzi ten skunksen”
2. Tycia podpatrując jak robi się makijaż pyta: „O co chodzi w tym ze sie malujes”
3. Tycia się przewróciła i delikatnie starła sobie kolano (dosłownie pojawiła się malutka ryska) i jak to Ona – hipochondryczka chodzi i biadoli: „Boli mnie to kojano stjasnie! Bo mi całe tak pękło!”
4. Wieczorem przed snem: „Co jus mnie nie boli to kojanko????” Dotyka sie w nie i: „Oj boli mnie jednak bajdzo!„