No to zaczynamy! (w końcu!)
Do odnowy- sypialnia, salon, pokój Tyci i korytarz (kuchnia i łazienka na razie w dalekiej (żeby nie powiedzieć bardzo dalekiej :-P) perspektywie).
Cel – styl skandynawski Czyli tyle bieli ile się tylko da.
Cała akcja potrwa na pewno długo (niestety!)
Raz że przy Tyci raczej wiele się nie zdziała, dwa że Tata Tyci może „odnawiać i zmieniać” tylko po pracy, a trzy że wiele rzeczy zamiast kupić (jak większość) my zrobimy sami (wg własnego pomysłu). Po to właśnie żeby nie mieć „jak wszyscy”
Na pierwszy ogień – sypialnia.
Efekty z pewnością (o ile się w miarę to wszystko uda :-P) uwieczni Mama na blogu
Zwłaszcza pokoik Tyci
No to miłego weekendu Ktosie a Mama się zbiera pomóc Tacie, który już działa
Jupi! Będzie fajnie
Ajjjjjjjjjjjj jupi ja jej juesej
Ale bedzie sie dzialo, fajnie fajnie fajnie!!!! 
super
koniecznie zdjęcia, muszą być, znając pomysłowość Mamy będzie ciekawie
a może i Tycia swoją artystyczną duszą coś zwojuje 
Dzięki Denim

Zdjęcia wkleję na pewno