1. Jedząc herbatnika: „Najbardziej lubie słodyce co nie są za kwaśne!”
2. Podczas powrotu z przedszkola Tycia zbiera liście.
Nagle podnosi jeden i oświadcza: „Zobac mamo jaki ładny! A jak pachnie??? Wybojnie!„”
3. Przychodzi Tycia do Mamy siada obok i oznajmia: „Obsikałam się tjoche. Ale to jus w psedskolu. To nic nie skodzi! O tu mam mokje, ale to na pjawde wyschnie i nic nie skodzi. Tjudno jus!”
4. Tycia: „Jak ty będzies dzieckiem, to ja będe mamą jozumiesz?”
Mama: „No rozumiem i co?”
Tycia: „No i nic„