Noc.
Głęboka.
Nagle budzi Mamę głośny śmiech.
Patrzy do łóżeczka a tu Tycia siedzi i śmieje się w głos.
Aż Mama się przeraziła!
Pyta więc: „Co Ty dziecko robisz?????”
Tycia: „Jak co jobie? No śmieje się!”
Mama: „Ale z czego???”
Tycia: „Z Ciebie!”
Mama: „Dlaczego????”
Tycia: „Bo jesteś taka dziwna!”
Miło wiedzieć…
Czy Ona nie mogła by w nocy po prostu spać? 😛
Fikłam 😛
dobre 🙂 hehe