1. Tycia ubierając się do wyjścia: „Idziemy na spacej na taki zimowy śnieg!”
2. Wracamy z przedszkola. Rozmawiamy.
Mama: „Słyszałaś co powiedziałam?”
Tycia: „Nie nie słysałam”
Mama: „Jak to nie słyszałaś? Mówię do Ciebie od 5 minut”
Tycia: „No nie słysałam cie bo nie mam siły”
Mama: „Ty nie masz siły?”
Tycia: „Tak zmęcona jestem!”
Mama: „A czym Ty jesteś zmęczona?”
Tycia bezczelnie: „Twoim gadaniem takim…” uh:-P
3. Dzwoni telefon. Tycia podbiega bierze do ręki i oświadcza:
„Ja odebrze ten telefon ok?”