1. Tycia: „Mama jak się nazywa ten BADANIEC?”
Mama: „Stetoskop to jest”
Tycia: „A no właśnie stetoskop!”
2. Tycia odkrywczo: „My nie mamy jus choinki. Tata wyniósł ja bo się tak pokjuszyła!”
3. Podczas układania puzzli.
Tycia: „A ja jus te puzdle kiedyś układałam z wujkiem Pawełem wies?”
4. Tycia zawiązuje sobie oczy szalikiem i oznajmia:
„Nic nie widze tylko ciemność!„
Ale Tycia ma pamięć 😉
Jak nic Seksmisje ogladala :)))) ciemnosc widze..ciemnosc 🙂