Tycia czyta.
Gazetę nam czyta.
Zrozumieć nie można nic, choć Ona potrafi tak i pół godziny, myśląc że komuś sprawia przyjemność 😛
PS Tycia serio potrafi mówić normalnie, żeby Ktoś nie pomyślał że się tak cofnęła!
Po prostu tworzy język jakiś nowy, stąd te ćwiczenia 😛
Ja mysle, ze ten jezyk elficki, to jakis na topie wsrod dzieci, bo jak sluchalam z Olkiiem Antosi, to zasmiewal sie do lez 🙂 zreszta my z Fabiem tez po kilka razy sluchalismy i nie moglismy sie nadziwic jaka Ona ma wyobraznie slowotwórcza hehehee… Tytka rulezzzzz!