Wiosna!

Od kilku dni jest pięknie!
Słońce świeci, ptaszki ćwierkają, na drzewach zaczynają się pojawiać pierwsze pączki.
Jest ciepło, bardzo nawet! 🙂
Uwielbia Mama te początki. Te pierwsze ciepłe dni.
Ten przedsmak, który w perspektywie niesie mnóstwo słonecznych dni 🙂
Tycia też radośniejsza, bardziej energiczna (choć w Jej przypadku to chyba niemożliwe).
Mamy swoje rytuały.
Rano jedziemy sobie do przedszkola pochłonięte rozmową (ostatnio Tycię najbardziej interesują znaki drogowe, i zdecydowanie zna ich już więcej niż Mama).
W przedszkolu Tycia tworzy (już w większości typowo świątecznie)

Wracając z przedszkola, jedziemy sobie na przystanek po Tatkę i wspólnie wracamy do domu.
Jest miło!