1. Tycia się bawi. Zakłada na głowę kask i oświadcza:
„Ja jestem pan gójnik! Mam kask i tejaz ide sukać!”
Mama: „A czego szuka taki górnik?”
Tycia: „No potfojów na psykład suka! Ja ide sukać potfojy wlaśnie”
2. W salonie siedzi Tytka z Tatą.
Mama: „Będziesz piłA koktajl?”
Tycia: „Słucham? Do kogo mówis? Do mnie???”
3. Pije Tycia w/w koktajl.
Mama: „I co smakuje Ci?”
Tycia: „No całkiem niezły”
4. Z opowieści przedszkolnych:
Tycia: „No i Ajeks mnie tak uscypnął tutaj!”
Widząc Mamy spojrzenie i uprzedzając pytanie Tycia:
„No ja mu powiedziałam: nie jób tak bo tak się nie jobi!”
Mama: „No to dobrze powiedziałaś. A dlaczego On Cię uszczypnął w ogóle?”
Tycia: „No bo ja tez go na pocątku uscypnęłam!„