Tycia wielkim kombinatorem jest ! – jeśli można sparafrazować tutaj Gombrowicza. Każdego dnia, nie ustaje w poszukiwaniu coraz to wymyślniejszych psot.
Tym razem, postanowiła wzbogacić nieco wystrój wnętrza naszego mieszkania. Jej głównym celem padła szafka. Którą to przyozdobiła „kilkoma” naklejkami. Oczywiście, naklejkoszał dosięgnął także autorkę tej akcji.
Tego było już za wiele dla kotki Vinietki, która postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce, hmm czy raczej pyszczek, i posprzątać.
Nieźle się napracowała, ale efekt doskonały 🙂
Tycia jak zwykle słodka ale i kociak śliczny 🙂