Podczas porządkowania szafki Tycia znajduje płytę z wesela Rodziców.
Włączamy.
Tycia zapominając chyba, że kiedyś już ją widziała ze zdziwieniem obserwuje pojawiających się na ekranie Rodziców, wyciąga rączkę i macha na powitanie 🙂
A potem lawinowo pojawiają się pytania.
Od tych oczywistych:
„A cemu ci Tatka tak daje tego sampana?”
„A cemu tak cie nosi na jękach ten Tatko?”
Po bardziej przemyślane:
„A cemu mnie tam nie było?”
Po te typowo Tyciowe, czyli bez komentarza:
„A cemu Tata tak głupio tańcy?”
I jeszcze się Mama dobrze roześmiać nie zdążyła z tego stwierdzenia, gdy Tycia dobitnie dodaje: „No Ty tez tańcycs tak glupio Mamo…”
No że Tata Tańczy głupio to my wiemy 😛 I On się nawet nie obrazi o to Tyci pytanie.
Ale że Mama??? No bez przesady! uh 😛
A takie miała dobre recenzje ta nasza płyta… 😛
ależ ona jest obłędna! 🙂
Ja i tak tam będę się upierać, że zarówno Mama jak i Tata (a właśnie w szególności On) tańczyli na ślubie przebojowo! :)))
Co w szczególności Tata?!
On nie umie i o tym wiemy! Dobra bawić się umie, ale tańczyć nie!
Za to Mama tańczy całkiem fajnie!