1. Tycia do Mamy: „Pozyc mi ten długopis co? Ja ci go całego nie zuże” 😛
2. Tycia obserwując podskakującego, uśmiechniętego chłopca komentuje:
„Jakie jes pełne radości to dziecko!”
3. Słuchamy audiobooka o Kubusiu Puchatku.
Pani czyta: „Aby zejść z tego drzewa wystarczy Ci jedna ręka”
Na co Tycia oburzona przerywa: „No co ta pani mówi?! Jaka gapa! Pseciez zeby zejść z dzewa to nie jęka jes pocebna a djabina po pjostu!„
No ona jest niekiepska po prostu, uśmiałam się z tej drabiny 🙂