Podczas gdy Mama ogarnia dom przed świętami, Tycia duma nad światem i dzieli się coraz to bardziej wyszukanymi spostrzeżeniami.
Np:
Tycia: „Mam nową bluzeckę! Ona jest taka ładna pjawda Mamo?”
Mama: „Prawda, jest bardzo ładna.
Tycia: „No, a ty mas sysko staje takie” (bez przesady! uh)
Mama: „Tak się nie mówi Tyciu. A nawet jeśli jest coś stare to nie znaczy jeszcze że brzydkie”
Tycia: „No! Ładne mas tez te rzeczy! Ładne. Bzydkie to mozna do zwierzątek na psykład tak powiedzieć: „mas bzydkie futejko” a nie do ludzi!”
Spoko, zwierzątkom na pewno nie będzie przykro jak to usłyszą… uh 🙂
Tycia chyba duma, a nie dumna.. chociaż może i dumna, że ma taką cudną bluzeczkę 🙂
A „Ta” sie zas czepia:-P uh