1. Mama przebierając Tycię: „Co Ty masz na nóżkach tyle siniaków?”
Tycia: „No bo jak byłam mała to spadł na mnie telewizor”
2. Rozdzielając role podczas zabawy Tycia: „Ty jesteś kotek”
Mama: „A Ty?”
Tycia: „A ja jestem dzidziuś mamy swojej!”
3. Tycia niesie (kolejnego) ślimaka do domu.
Mama: „A jak się nazywa ten ślimak?”
Tycia: „yyyyyyyy (po chwili 😛 ) powolutek sie nazywa!”
4. Mama opowiadając Tyci o naszych planach wyjazdowych: „(…) i tam gdzie pojedziemy będą dwa pieski, jeden taki mały, a drugi duży. Ten duży to taki labrador biszkoptowy”.
Tycia: „To ja się będę bawić z tym duzym bo ja lubie bajdzo biskopty!„