1. W drodze do teatru.
Bunia: „Co tak wolno idziesz Tyciu? Chodź troszkę szybciej.”
Tycia: „ To moje baletki są takie wolne nie ja”
2. Leżymy sobie z Tycia na łózku i oglądamy bajkę.
Nagle Tycia: „Mozes wziąć mi jękę z mojego zołądka?”
3. Tycia szuka czegoś od pól godziny w końcu przychodzi do pokoju i poirytowana wykrzykuje: „No gdzie to jest? Gdzie to zasiałeś Tato?”
4. Tycia się bawi. Bierze telefon i udaje rozmowe:
„Hajo? Pogotowie? Sybko psyjedzcie bo siostje boli oko. Na wselki wypadek psyjedziecie?” 😛