Na początku, musi Mama jeszcze raz podkreślić (choć pisała to już kiedyś), że wszystko co pojawia się na blogu jako cytat Tytki, zawsze cytatem Tytki jest.
Niczego Mama nie ubarwia, niczego nie dodaje.
Jeśli w porę sobie czegoś nie zapisze i zapomni jak to brzmiało dosłownie, po prostu już tego nie przytacza.
To tak tylko gwoli ścisłości, bo często spotyka się Mama z pytaniem: „Tycia tak powiedziała? To niemożliwe…”
Zdarza się, że Tyci po prostu uda się coś fajnie powiedzieć, tak się po prostu złoży.
Nie sądzi Mama żeby to zawsze były jakieś Jej głębokie przemyślenia.
Choć może… kto to wie 😛
Bo co powiecie na to?
Układamy puzzle. A w sumie układa Tycia, a Mama się przygląda.
Mama: „Dobrze Ci idzie Tyciu”
Tycia jakby nie słyszy i po dłuższej chwili:
„Dzięki że mi tak mówisz, że dobrze ci idzie!”
Mama: „A dlaczego mi za to dziękujesz?”
Tycia: „No bo to jest wazne, naważniejsze po pjostu!” 🙂 🙂 🙂
Nieźle wyszło co? No bo nawet Mama nie sądzi, żeby Tytka wiedziała jak ważna jest w życiu motywacja… 🙂
Jeśli ktoś nie wierzy to musi koniecznie Ją posłuchać na żywo 😛
Dokładnie 🙂
Nie takie rzeczy gada nie? 😛
Jakbym sama nie widziała to może i bym tez nie uwierzyła, ale Ona jest niesamowita :)no nie takie rzeczy 😛 jak coś powie to klękać narody, padam ze śmiechu 😛