Piszę tego bloga już prawie 3 lata.
Dla Niej piszę, choć w gruncie rzeczy też trochę dla siebie.
Bo pisać lubię.
Korci mnie jednak ostatnio, by tą formułę w której tkwię, trochę przełamać.
Coś zmienić.
Tylko jeszcze nie bardzo wiem co, nie bardzo wiem jak.
Wchodzę tu jednak ostatnio i coraz częściej wieje mi nudą, a nudy nie lubię.
Choć Tycia nie przestaje dawać mi pomysłów na wpis, to może jednak czas rozszerzyć jakoś tematykę bloga?
Hmm może stworzyć jakąś nową kategorię jak np pisanie listów do Tyci?
Czasem nachodzi mnie ochotę napisać coś dla Niej, tu i teraz.
Coś takiego, co chciałabym aby zapamiętała, bo może sama, słysząc to, jeszcze zapamiętać by nie potrafiła, A to ważne. Dla mnie ważne i może kiedyś dla Niej?
A może by tak „Tycię kulinarną” rozszerzyć?
Wrzucać nasze wspólne przepisy? Fotorelacje z przygotowania zdrowych przekąsek, ciasteczek, dań (bo wciąż mam na nie pomysły)?
A gdyby stworzyć jakiś „off topic” gdzie mogłabym pisać rzeczy zupełnie z Tycią niezwiązane? Albo związane pośrednio? Coś co w duszy mi gra, a gra mi czasem dużo :)?
Albo w ogóle pisać rzadziej, a treściwiej?
hmmmm doprawdy nie wiem…
Jakieś pomysły Ktosie?
Dużo Was tu, może ktoś zechce mi coś doradzić?
Co zrobić by było tu milej vel ciekawiej? 🙂
Ja jestem jak najbardzije ZA zebys dodawala posty zwiazane tez z Waszym zyciem, nie tylko z Tosia.. i ten pomysl kulinarny fajny, chetnie zaczerpne inspiracji 🙂
Buziaki xxx
Dzięki Wam 🙂 Wezmę pod uwagę 🙂
No dobra! to ja bym chciała, żebyś tylko pisała, nie ważne co 😛 ale tak na serio ja bym bardzo chciała trochę kulinarnie, bo wszystko robisz pysznie 🙂 a z resztą zostawiam Ci wolną rekę 😛 bo tak wszystko będę czytać <3
Pisz wiecej i czesciej, o wszystkim o czymw duszy gra. Tu nie wieje nuda:) uwielbiam poczytywac o Tyci:)
Dziękuję bardzo 🙂
Wielkie Buziaki dal Ciebie i Twojej rodzinki Moniu !
Trafiłam na Twojego bloga i jestem zachwycona, masz pomysł i realizujesz go w 100%
Od dziś jestem Twoją wierną czytelniczką 😉
Karola :*
Dzięki:) Witamy Cię u nas serdecznie 🙂
Ja jestem Twoją czytelniczką już od jakiegoś czasu, tylko mi nigdy jakoś nie po drodze z komentarzami…stąd pewnie nawet nie wiesz 🙂
Ale już, za chwilkę się poprawię!
Pozdrawiamy! 🙂