Z cyklu „poczytalność”

Dziś znowu robimy sobie z Tatą Tyci, bardziej niż zazwyczaj, kulturalny 😛 wieczór.
Idziemy na spotkanie z pisarzem Szczepanem Twardochem.
Szalenie Mama lubi takie małe wydarzenia, więc już z niecierpliwością czeka na wieczór.

A Tycia? Tycia intensywnie uczy się kolęd na jutrzejszą „przedszkolną Wigilię”
Wciąż nie ogarnia kilku słów, śpiewa „fała”, zamiast chwała, „józek” zamiast Józef, i nijak nie można Jej wytłumaczyć co znaczy zlepek słów „ono pielęgnuję”
Także, ten tego…trochę pracy przed nami 🙂

Edit
ZaSZCZEPiła się Mama!
Cóż za uroczy zdolny, młody człowiek! 🙂
Twardoch

Ten wpis został opublikowany w kategorii Mama Tyci w akcji..., Tata Tyci dobry na wszystko! i oznaczony tagami , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

4 odpowiedzi na „Z cyklu „poczytalność”

  1. Talona pisze:

    Nie pogodosz 😛

  2. Kinia pisze:

    Mmmmm.. przystojny 😛

  3. Talona pisze:

    Musze poczytać o Nim 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *