Z przedszkola Tyci właśnie odeszła Jej ulubiona Pani.
Bardzo nad tym wszyscy ubolewamy, choć mamy nadzieje, że w naszych relacjach nic to nie zmieni, bo bardzo prywatnie się lubimy i zamierzamy dalej spotykać 🙂
Dziś właśnie gościliśmy „Panią”, Jej Męża i uroczą małą Basię.
Dziewczynki cudnie się bawiły a my spędziliśmy miły wieczór.
W imieniu Tyci i naszym, dziękujemy Pani Izo za ten owocny przedszkolny czas, za najlepszą, jaką mogliśmy sobie życzyć, opiekę nad naszym dzieckiem i samych dalszych sukcesów!
I rozwinięcia skrzydeł w końcu! Koniecznie!