Mała czarownica?

Tak a  propos wczorajszego wpisu…
Spośród kilkunastu jogurtowych figurek, Tytka oczywiście trafiła na dwie takie same.
Wykrzykując radośnie: „Bliźniaki!” 😛

V__0C22
ps Nie no bez kitu! Była Mama przecież już na usg i bankowo jest jedno!
Choć kurcze z drugiej strony, niejedną historie się słyszało… 😛

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia codzienna i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

2 odpowiedzi na „Mała czarownica?

  1. Talona pisze:

    Tomoże następne będą bliźniaki???

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *