Tata Tyci na fb pod niżej zamieszczonym zdjęciem napisał:
„Z taką córką, po co komu syn”
Przytaczam, bo jakoś mnie to wzruszyło
Tak więc Tycia wyczyściła brykę, a potem pomknęła z Bunią do Prabuni
Tata pojechał fotografować ślub (swoją drogą Ciocia Ilona bawcie się dziś dobrze!), a Mama została w domu.
Ciiisza!
Zamierza się wygrzać, wykurować do końca, z łóżka nie wychodzić!
A tak właściwie to nic nie zamierza!
Dopiero doczytałam…było super!!! Mężuś też się spisał super !