Tytka u Buniów, a my z Tatą Tyci nie robimy nic 😛
A właściwie szykujemy się (choć kto wie czy przypadkiem sen nie pokrzyżuje nam planów 😛 ) na wieczorny seans filmowy (a do obejrzenia nazbierało nam się co najmniej kilkanaście pozycji).
Za oknem leje, ale dziś akurat wcale nam to nie przeszkadza 🙂
Miłej soboty! 🙂