Do wiosny pozostało 43 dni…
I tak się zastanawiam dzisiaj czy „dociągnę”?
Tycia dociągnie na pewno.
Ona swoje akumulatory ładuje nawet w zimie, nawet w domu, nawet nudząc się.
Choć nie wiem czy właśnie nie chciała się podłączyć trochę do ładowania, bo siedzi przy kontakcie od 40min i wyje…
Mama Tyci powtarza co chwilę nie wolno, no to Tycia nie rusza.
Płacze, ale się nie podda!
Siedzi twardo!
Co za charakter…
Spróbuj się spóźnić wiosno!!!