Gdyby Mama miała dziś coś napisać, musiałaby tylko narzekać.
Maciupek dał w kość po całości.
Absolutnie nie pozwolił się dziś odłożyć i prawie cały dzień spędził na maminych rękach :/
Spał może z dwie godziny…
Teraz padł ze zmęczenia, ale już się tam wierci :/
Miejmy nadzieje, że miał gorszy dzień po prostu i nic mu nie jest.
No i tyle, bo narzekać Mama nie chce.
C’est la vie!
Teraz idzie się w końcu kąpać!
Oczywiście, że co 10 sekund będzie jej się wydawać, że Mały płacze… 😛