Jak co roku, byliśmy dziś na Orszaku Trzech Króli.
Zimnoooo!
Ale rozgrzaliśmy się potem pysznym rosołkiem z …. jagłą 😛
A w domu z tej okazji, Tytka zbudowała swój własny żłóbek z całym zapleczem 😛 🙂
Jak co roku, byliśmy dziś na Orszaku Trzech Króli.
Zimnoooo!
Ale rozgrzaliśmy się potem pysznym rosołkiem z …. jagłą 😛
A w domu z tej okazji, Tytka zbudowała swój własny żłóbek z całym zapleczem 😛 🙂
Poplułam się i posikałam jednocześnie z Tosi orszaku..
🙂