Było tak ładnie…
Tak miło.
Wesoło.
Wszystko się udało, zgrało, wyszło.
Z Maciupstwa diabła wygoniono, to od razu do rany przyłóż.
Grzeczniutki, uśmiechnięty, spokojny.
W gronie naj(!) najbliższych.
Z rodziną taką zwykłą, śmieszną, trochę niedoskonałą, nie zawsze z korzeniami, ale prawdziwą, pewną, na którą zawsze można liczyć, która daje poczucie, że ma się kogoś tak na pewno.
Dziękujemy, że stworzyliście z nami ten miły i ważny dzień.
Ciocia Ilona i Wujek Paweł to teraz dla Granulka Mama 2 i Tata 2.
Nikt bliższy niż Wy!
Dziękujemy, że byliście, jesteście i wiemy, że zawsze będziecie.
Nie wymarzylibyśmy sobie lepszych Rodziców dla naszego dziecka niż Was.
Chodź jesteście z nami od tylu już lat, to teraz oficjalnie: witamy w naszej rodzinie.
Wpasowujecie się świetnie! 🙂
Dzięki za wszystko 🙂
Pod koniec dnia, gdy Granulek był już naprawdę zmęczony i zaczął marudzić, Tata 2 zabrał Go do sypialni.
Położył się obok, i tak przez dobre 30 min sobie leżeli i rozmawiali…
A my na niani, mogliśmy podziwiać ten słodki widok -nie marudzącego przed snem Maciupka 🙂
Nikt inny, by tak nie napisał jak Ty…wiesz, ze jesteśmy dumni będąc Rodzicami 2 Frania, dla nas zaszczyt, bo mamy wspólne dziecko ! ☺ było super !
Cudne zdjecia.. najepsi Rodzice Chrzestni ♥
<3