Najlepszy czas.
Najpyszniejszy tort.
Najpiękniejsze prezenty.
Najznakomitsza zabawa.
Najcudowniejsze i wzruszające niespodzianki.
I najlepsze człowieki! – to przede wszystkim
Było przednio!
Do powtórzenia…
Ale nie za 35 lat!
Przy najmniejszej okazji…
A „pokój” będzie już chyba na zawsze, kojarzył nam się z tym czasem co nie ekipa?
Zdjęcie nie jest technicznie złe, po prostu byliśmy tu jak dzieci zagubione we mgle, i dlatego tak niewyraźnie wyszło
Dla nas jest wyjątkowe!!!
I na koniec, malutka zajawka tego co było, resztę mam w głowie, tzn. sercu
O ! Tak magicznie!
Znajome miejsce i niezapomniany żur…… :)))
No… <3
Nastepnym razem moze się wybierzemy?
Głodna już jestem…