Swojego prywatnego, choć tak trochę w spadku po Tyci.
No dobra to ich wspólny pies 😛
Najpierw było wielkie zdziwienie na jego widok…
…a potem wielka miłość! Buziaki i przytulanie i tak bez końca…
Słodziak nasz! 🙂
Swojego prywatnego, choć tak trochę w spadku po Tyci.
No dobra to ich wspólny pies 😛
Najpierw było wielkie zdziwienie na jego widok…
…a potem wielka miłość! Buziaki i przytulanie i tak bez końca…
Słodziak nasz! 🙂