Te nasze Wzruszydła!

Aktualnie wszystko nam się kręci wokół Wzruszydeł.
Dziś ja zajęłam się tworzeniem owych istot, a Tytka (podpatrująca nas od kilku tygodni) zaaranżowała swoja własną sesję zabawek.
Tatuś był Jej osobistym fotografem, a Ona wymyślała, przestawiała i doglądała wszystkiego.
Z pokoju dochodziły tylko nie znoszące sprzeciwu wskazówki Tyci: „Teraz zrób, żeby było im widać twarz, reszta nie ważna”, „teraz zbliżenie”, „teraz całość”, „przesuń”
W swoim żywiole była, bo Ona na stanowisku głównodowodzącego czuje się cudownie :)Maciupka powiesili na huśtawce, więc mógł się tylko biedak biernie przyglądać 😛

_dsc4603 _dsc4606 _dsc4615

Ten wpis został opublikowany w kategorii Tycia twórcza, W sprawie Maciupka i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *