I pomyśleć, że ja ten pierwszy raz pamiętam…stary człowiek już jak nie wiem 😛
I choć z biegiem lat coraz mniej potrafi mnie zaskoczyć, to dziś oczy otwieram ze zdumienia. Zdumienia i zażenowania. Dzieją się rzeczy brzydkie i smutne.
Ale nie ma o nich co rozprawiać.
Ten dzień, dzień Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zawsze był i jest piękny!
Ubrany w dobro, w uśmiech, w ludzką życzliwość. Bez względu na pogodę. Łączący ponad podziałami. We wszystkich zakątkach świata!
Malutcy i Ci starsi, wszyscy dziś tacy cudni!
Panu Owsiakowi życzymy jak zwykle! Wszystkiego najpiękniejszego! Dziękuję, że będzie Pan grał do skończenia świata i jeden dzień dłużej! Wiem, że tak będzie, i nikt i nic tego NIGDY nie zmieni.
Bo ludzi dobrej woli, jest wciąż więcej…
Niech żyje WOŚP, najcudniejsze akcja jaka według mnie, miała i ma miejsce w Polsce! <3